Technologie finansowe to obecnie jedna z najprężniej rozwijających się gałęzi innowacji powiązanych z bankowością, systemami bezpieczeństwa oraz branżą IT. Dominującą pozycję na mapie zajmuje Londyn, Szanghaj, Nowy Jork oraz Dolina Krzemowa, ale coraz częściej do głosu dochodzą ośrodki znajdujące się na terenie Unii Europejskiej. Wśród niekwestionowanych liderów są Niemcy (Hamburg, Kolonia, Monachium, Stuttgard), Francja (Paryż, Marsylia) oraz – co wielu wciąż zaskakuje – Polska. Jaką rolę odgrywa nasz kraj w dziedzinie fintech, na ile wyceniany jest ten sektor oraz jakie branże najchętniej sięgają po rozwiązania oferowane przez technologie finansowe?
Według raportu Deloitte za zeszły rok, Warszawa jest najbardziej prominentnym ośrodkiem fintechu na całej Europie Środkowej i Wschodniej, wyprzedzając m.in. dynamiczną Pragę czy dobrze zarządzany Mediolan. Polska znajduje się w światowej czołówce jeśli chodzi o przyjmowanie rozwiązań technologii finansowej oraz skuteczne jego wdrażanie. Konsumenci banków i placówek finansowych w Polsce zaliczani są do grona osób, których aplikacje mobilne oraz finansowe strony internetowe gwarantują największe bezpieczeństwo oraz szybkość transferu środków. Na terenie Europy Warszawa zajmuje piąte miejsce wśród tzw. nowych hubów, czyli niedawno założonych ośrodków fintechowych – w tej dziedzinie lepsze okazały się: Sztokholm, Kopenhaga, Edynburg i Oslo. To pokazuje, jak ogromny potencjał stoi za polską gałęzią technologii finansowych.
Najsilniej oddziałującymi warszawskimi fintechami są PayU, Blue Media, Polski Standard Płatności (znany pod nazwą BLIK), VoicePIN, ZenCard, CurrencyOne oraz Finanteq. Wartość polskiego rynku technologii finansowych wyceniany jest na 860 milionów Euro, co stanowi blisko 40% całej wartości rynku Europy Środkowo-Wschodniej. Drugą na liście Austrię prześcigamy o blisko 300 milionów Euro, a trzecich Czechów o ponad 650 milionów Euro. „Na ten moment Polska ma pozycję i renomę niekwestionowanego lidera w branży financial technologies w Europie Środkowej. Gdyby pogłębiła współpracę z Czechami, Słowacją i Węgrami oraz zaprosiła do współpracy Austrię, byłaby to potęga fintechowa nie tylko w Europie, ale i na świecie” – twierdzi Günter Deuber, szef działu analiz ekonomicznych w Raiffeisen Bank International.